Piękniejsze włosy to marzenie każdej z nas. Kobieta przecież wie, jak dbać o swoje włosy. Myje je, używa odżywek, czule przeczesuje i nie pozwala im się kołtunić. Niestety, jest to wiedza popularna i często błędna. Sporo z zabiegów, które fundujesz swoim włosom, w rzeczywistości je niszczą. Dowiedz się, co naprawdę musisz robić, żeby poprawić jakość swoich włosów!
Spis treści
Pierwszy krok: piękniejsze włosy – poznaj skórę swojej głowy
W pielęgnacji włosów bardzo ważnym elementem jest… skóra głowy. To ją bowiem – a nie bezpośrednio włosy – myjemy podczas kąpieli. Na włosy w ich długości szamponu się nie nakłada. Brzmi niewiarygodnie? Taka jest prawda.
Zacznijmy jednak od początku, po kolei. By dobrać odpowiedni szampon, musisz ustalić, jakiego rodzaju jest skóra na Twojej głowie. Może być: sucha, normalna, tłusta, wrażliwa lub cierpiąca na różne dolegliwości (od łupieżu po łuszczycę). Od niej może, ale nie musi zależeć rodzaj włosów. Pod względem nawilżenia trafisz na włosy suche, normalne lub przetłuszczające się. Pod względem grubości: cienkie lub grube, a gęstości: rzadkie lub gęste. Ponadto włosy mogą być proste, faliste, kręcone lub barankowe.
Szukając kosmetyków do włosów, warto przejrzeć propozycje marki Rene Furterer. Do szamponu należy dobrać odżywkę, maskę lub piankę.
Drugi krok: naucz się myć włosy
Jeśli sądzisz, że myjesz włosy poprawnie… prawdopodobnie tylko Ci się tak wydaje. Przede wszystkim szampon dobierać powinno się do skóry głowy, nie do włosów. Jest on środkiem oczyszczającym ciało z codziennych zabrudzeń. Podczas wmasowywania go wytwarza się piana, i to właśnie ona pielęgnuje włosy, spływając po nich. Nie potrzeba niczego więcej.
W trakcie mycia głowy niewskazane jest używanie siły, drapanie, szarpanie ani ciągnięcie. Skórę myje się opuszkami palców, wykonując delikatne koliste ruchy od czoła do tyłu. Mycie szamponem odchyla łuski włosów, przez co są narażone na uszkodzenia – intensywne dotykanie oraz tarmoszenie pogorszą ich jakość. Produktem, który poradzi sobie z bardzo suchą skórą głowy i włosami jest szampon Karite marki Rene Furterer.
Włosy można myć jedno-, ale i dwukrotnie. Pierwsza tura oddzieli brud od skóry, druga ściągnie go. Przed nałożeniem porcji na głowę, warto rozrzedzić ją z wodą, dzięki czemu nałoży się łatwiej i będzie łagodniejsza. Nie ma za to reguły dotyczącej częstotliwości mycia. Jednej osobie wystarczy jedno mycie na kilka dni, druga będzie musiała oczyszczać głowę codziennie. Warto stosować przy tym umiarkowanie ciepłą wodę – zbyt zimna oraz gorąca podrażnią skórę i zniszczą włosy.
Trzeci krok: odżywanie włosów za pomocą odżywki i maski
O ile szampon stosuje się do skóry, o tyle odżywka i maska są ważne bezpośrednio dla włosów. Ich rodzaje dopasowuje się do jakości oraz kondycji włosa – odżywka z miechunką z linii Lissea marki Rene Furterer wygładzi je, maska Carthame zaś odżywi i nawilży.
Zadaniem odżywek i masek jest zamknięcie łusek włosa otwartych podczas mycia głowy szamponem. Dodatkowo – co powszechnie wiadomo – produkty te nawilżają, zmiękczają, regenerują i dodają włosom blasku. Powinno się ich używać na włosach wilgotnych – uwaga: zbyt mokre rozrzedzą odżywkę i osłabią jej działanie! – wmasowując od końcówek do nasady.
Po takim zabiegu włosy można potraktować sprayem termoochronnym z linii Lissea Spray lub ułatwiającą rozczesywanie pianką rozświetlającą Lumicia. Wszystkie te produkty znajdziesz w drogerii internetowej, w której ceny są atrakcyjniejsze niż w sklepach stacjonarnych. Można też liczyć na ciekawe promocje oraz oferty specjalne.